W konkursie na najpiękniejszą roślinę, jedno z pierwszych miejsc przysługuje rokitnikowi. Kolor jego owoców rozświetla ponure dni ognistym odcieniem pomarańczy i maluje uśmiech na twarzy każdego przechodnia. Jest tak intensywny, że aż trochę niestosowny w naszym umiarkowanym krajobrazie. Oczyma wyobraźni widzę nadmorskie pagórki, wydmy, ubarwione rokitnikiem – ogień na tle piasku i nieba.
W konkursie na najcenniejszą roślinę rokitnik uplasowałby się również w czołówce. Jego atuty to między innymi:
- zawartość witaminy C, której nie niszczy obróbka termiczna;
- olej, zawarty w miąższu i w pestkach – niezwykle cenny dla organizmu, rewelacyjny dla skóry i włosów;
- dobroczynne działanie na naczynia krwionośne.
Rokitnik, medalista podwójny. Prezentuję go dzisiaj w doborowym towarzystwie mielonej papryki chili, czosnku, owoców głogu, dzikiej róży i czarnej jagody. Z takiego spotkania powstaje coś niezwykle cennego: krople Toda, Heart of Gold , formuła złotego serca.
Krople Toda to kanadyjska kompozycja ziołowa, dedykowany głównie osobom z problemami naczyniowymi. Obniża cholesterol, czyści naczynia krwionośne, wzmacnia serce i usprawnia krążenie. Receptura produkcji kropli Toda jest tajna, znamy jednak skład i cenę produktu – 120ml. kosztuje 298zł. Oryginalny skład to:
- czosnek
- owoce rokitnika
- owoce głogu
- papryczki chili
- czarne jagody
Inspiracją, do wykonania nalewki o podobnym składzie, był dla mnie wątek Halinki na forum zielarskim.
Moją wersję postanowiłam wzbogacić owocami dzikiej róży.
Wykonanie.
1. składniki:
- 500ml. miazgi rokitnikowej
- 250ml. czarnych jagód w soku, bez dodatku cukru
- 4 główki czosnku
- 6 łyżeczek papryki chili
- 250ml. suszonych owoców głogu
- dodatkowo 250ml. świeżych owoców dzikiej róży
2. rokitnik, jagody, czosnek i paprykę zmiksowałam.
3. zalałam moją pulpę alkoholem 60% w stosunku 1:1 (na 750ml. surowca 750ml. alkoholu), dodałam suszone owoce głogu. Naczynie odstawiłam w ciemne, zimne miejsce, na 1 miesiąc.
4. owoce dzikiej róży rozdrobniłam i zalałam alkoholem. Odstawiłam na 14 dni w ciepłe miejsce. Za 14 dni przecedzę alkohol i uzyskaną w ten sposób nalewkę różaną połączę z pozostałymi składnikami.
Gotowe krople są bardzo smaczne, aż szkoda, że to lek i można zażywać tylko po łyżeczce.
Więcej informacji na temat kropli oraz inne techniki przygotowania dostępne na forum zielarskim, wątek „Zioła a zwężenie tętnic”.
Rokitnik, występujący w dzisiejszym wpisie, przyjechał do mnie od Dondarrion, prosto pod choinkę. Dziękuję 🙂