Proces wytwarzania mydła wzbudza ciekawość i wyzwala pasję. Mydło to coś magicznego, potrafi hipnotyzować. To rzemiosło, sztuka a czasami sposób na życie. Słowo sapo (mydło) pojawia się w Historii Naturalnej Pliniusza Starszego I wiek n.e. O mydle gospodarczym pisał Galen w II wieku n.e. Urokowi mydła nie oparli się rycerze krzyżowi – wrócili z krucjaty z sekretnym przepisem na mydlane kostki. Przepis pochodził z arabskiego miasta Aleppo.
Oliwa, olej laurowy, plus ług z solanki i popiołu roślin nadmorskich- to tradycyjne składniki mydła z Aleppo. Olej laurowy, czyli z owoców wawrzynu szlachetnego, to specjalność regionu – naturalne więc było wykorzystanie go w przepisie. Olej laurowy ma zielony kolor, stałą konsystencję w temperaturze pokojowej, intensywny zapach pierwotnego lasu i silne działanie lecznicze na skórę i stawy (osoby z łuszczycą!). Olej cenny, dla mieszkańców ówczesnej Europy niedostępny. Krzyżowcy wykreślili ten składnik z przepisu i tak powstało mydło kastylijskie, zwane również weneckim lub marsylskim, w zależności od miejsca produkcji.
Mydło kastylijskie przez stulecia powstawało z oliwy (czasem z łoju), ługu wykonanego z solanki i popiołu, gotowane na ogniu, na koniec oddzielane od nadmiaru ługu. Nikt wtedy nie zwracał uwagi na liczbę zmydlania, a pojęcie „metoda na zimno” nie istniało. Mydło kastylijskie obecnie oznacza mydło z przewagą oliwy (oleju z oliwek). U mnie przepisy na potasowe mydło na gorąco: savon noir z czarnymi oliwkami i czarne mydło żywiczne.
Metodę wykonywania mydła na zimno próbowano wprowadzić w XVII-to wiecznej Anglii. Mydła na zimno nie odznaczały się jednak tak dobrymi walorami pielęgnacyjnymi, jak te na gorąco – to dlatego, że ług mieszano z tłuszczami na wyczucie. W roku 1823 francuski chemik Michel Chevreul odkrył istnienie gliceryny, kwasów tłuszczowych oraz nazwał mydła solami zasadowymi kwasów tłuszczowych. Chevreul zbadał też zawartość kwasów tłuszczowych w konkretnych tłuszczach – wielka pomoc dla mydlarzy. Prawdziwy przełom nastąpił jednak dopiero po 1879r – nauczono się oznaczać liczbę zmydlania poszczególnych tłuszczów. Technologia wymyślona dla wykrywania fałszerstw (proceder dodawania oleju kokosowego do masła). Od tego czasu liczbę zmydlania określa się dla każdego tłuszczu spożywczego – kiedy zamawiam tłuszcz do herbisklepu, dostaję kartę produktu z wyliczoną saponification value. Na podstawie tych danych zbudowane są kalkulatory mydlane. (przykładowy kalkulator soapcalc)
Mydło kastylijskie – metoda na zimno
Kiedy zadamy kalkulatorowi mydlanemu pytanie o walory użytkowe mydła 100% oliwy w składzie, to dowiemy się:
- że nie będzie myło
- nie ma w nim piany
- mocno odżywia
- jest miękkie
Doświadczenie nauczyło mnie jednak, że taki werdykt należy traktować z przymrużeniem oka. Kalkulator powie prawdę o ilości NaOH potrzebnej do zmydlenia oliwy. Resztę sprawdzić trzeba samodzielnie.
Przepis:
- 1000g oliwy extra virgin (taka najłatwiej dostępna)
- 131g NaOH
- 131g wody destylowanej (to jest stosunek woda-wodorotlenek jak 1 do 1, czyli 50% roztwór NaOH)
- temperatura miksowania około 40 stopni, miksowanie trwa około 5 minut (nie zniechęcaj się, masa gęstnieje bardzo opornie)
UWAGA: obowiązuje mydlane BHP
Efekt – długo nie poznasz jaki, bowiem mydło takie zastyga w foremce kilkadziesiąt godzin. Nie można go wykonać na warsztatach mydlanych, bo transportowanie płynnej masy mydlanej jest wykluczone (niebezpieczne). W domu też niewiele radości, przynajmniej dla mnie, lubię szybko wyjąć mydło z formy, obejrzeć. Długi czas stygnięcia masy zniechęca, a szkoda, bo w końcu mydło zastyga i jest rewelacyjne: pieni się całkiem przyjemnie, ładnie myje dłonie i zostawia je dobrze nawilżone, wypielęgnowane. Niestety, mydełko jest miękkie i szybko znika, zostawione mokre na mydelniczce rozpuszcza się łatwo.
Plusy i minusy:
- + pielęgnacja
- -czas zastygania
- -konsystencja (jest za miękkie, więc nietrwałe)
- +/- piana: jest, ale mała
Zadania:
- podnieść twardość
- podnieść pienistość
- skrócić czas zastygania
- sprawdzić trwałość olejków eterycznych w mydle
Mydło kastylijskie z olejkami eterycznymi
Przepis bez zmian. Rozlewam masę do foremek ciasteczkowych. Wiem, że mydła nie zastygną przez kolejne kilkadziesiąt godzin, więc bez pośpiechu dodaję po 1 ml olejku eterycznego na każdą foremkę. Do każdej foremki dodaję inny zapach. Uwaga na olejki goździk i cynamon – mydła zastygną szybko. Kilka – kilkadziesiąt sekund i możesz wyjąć z foremki! Transportować, oglądać w rękawiczkach i ogólnie się radować. Mydło oczywiście musi przejść proces saponifikacji, to trwa około 4-6 godzin w temp. 60stopni C, ale to przecież każdy wie.
Relacja z testowania olejków w poście Olejki eteryczne w mydłach.
Moja biblioteka mydlanych zapachów, pomocne do testowania trwałości zapachów w mydłach – każda próbka podpisana. Widać, że olejki mają wpływ na kolor mydeł.
Inne olejki przyspieszające zastyganie mydła: kminkowy, wetiwerowy, paczulowy, dalbergia (indyjskie drzewo różane), ylang-ylang. Mydło z dodatkiem tych olejków zastyga w ciągu 1 godziny. Do grupy akceleratorów saponifikacji dołączyć można octan etylu, który rozpada się na bezzapachowe związki, jednak mydło z tym dodatkiem jest bardzo kruche (pęka) oraz salicylan metylu, jeśli komuś marzy się mydło o zapachu maści leczniczej.
UWAGA: jeśli chcesz przyspieszyć swoje mydło olejkiem goździkowym – wystarczą 3 krople na 100ml mydła, zamieszaj i wlewaj do foremek. Zapach się ulotni i masz bezzapachowe mydło kastylijskie, tak pożądane przez osoby z chorobami skóry. Jeśli chcesz otrzymać mydło pachnące, wybierz olejki z grupy nie przyspieszającej zastygania. Polecam szczególnie: mięta, szałwia, cytronella, paczula, drzewko herbaciane, rozmaryn, lawenda, anyż. Wymieszaj swoją masę z wybranymi olejkami. Na koniec dodaj olejek goździkowy 3 krople na 100ml masy, zamieszaj i od razu rozlej do foremek. Celowo podaję ilość na 100ml, lepiej działać małymi porcjami.
Kastylijskie mydło w paski
Skoro regulowanie czasu zastygania mydła kastylijskiego w foremce jest tak proste, to warto wykorzystać tę technikę i wykonać mydło w paski. Przepis jak wyżej. Do aromatyzowania wybrałam kompozycję olejków, które nie są akceleratorami zmydlania. Olejki zmieszaj z masą mydlaną, zmiksuj dokładnie. Następnie:
- porcję masy mydlanej wlej do innego naczynia,
- dodaj kolor, zmiksuj,
- dodaj 3 krople olejku goździkowego, zmiksuj i szybko wlej do formy, jako pierwsza warstwa. Masa zastygnie w ciągu kilkunastu sekund. W tym czasie przyszykuj drugą warstwę i powtórz operację
Mydło kastylijskie – jak utwardzić kostkę
Utwardzanie mydła 100% oliwy w składzie może nastąpić dzięki dodaniu wosku lub alkoholu cetylowego. Substancji tych nie wliczamy do wartości zmydlania, mydło wykonać należ według bazowego przepisu (1000g oliwy, 131g NaOH, 131g woda). Alkohol cetylowy lub wosk rozpuszczamy w oleju, temperatura topnienia około 60 stopni. W moich mydłach 5% alkoholu cetylowego lub 10% wosku.
Mydła z woskami i alkoholem cetylowym potrafią płatać sztuczki.
- zbyt szybkie zastyganie: masę z alkoholem cetylowym miksowałam w temperaturze około 70stopni C. Dodałam olejki eteryczne przyspieszające proces saponifikacji (cynamon, kmninek, wetiwer z małą ilością olejku goździkowego). Masa zgęstniała natychmiast, powstało urocze mydło ciasteczkowe. Mydło jest fajniutkie, lubię takie lepinki, jednak zostawione na mokrym szybko się rozpływa.
- zbyt niska temperatura masy mydlanej skutkuje zastyganiem masy z powodu obecności wosku (mydło oszukuje, że tężeje). Zazwyczaj jest tak, że kiedy mydło tężeje, czyli robi się budyń (trace) – przelewamy do formy. Takie tężenie oznacza rozpoczęcie się procesu saponifikacji. Jeśli nie przelejemy budyniu do foremek – mydło zastygnie w misce. Jednak w obecności wosków mydło udaje, że staje się budyniem. Zastyga, bo wosk ostygł i stał się twardy. Jeśli mydło kastylijskie rozlejemy w fazie „udawanego budyniu”, to na twardą kostkę poczekamy kilkadziesiąt godzin! Dlatego najwygodniejsza metoda pracy z mydłami woskowymi to temp. masy powyżej 60 stopni C – czyli za ciepło dla wosku na zastyganie, więc jeśli mydło gęstnieje, to jest to „gęstnienie właściwe”.
- idealne rozwiązanie: masa mydlana z woskiem lub alkoholem cetylowym miksowana w temp. około 60stopni C bez dodatku olejków. Na moment przed rozlaniem do foremek wlewam olejki neutralne dla tempa saponifikacji (wymienione wcześniej) i kilka kropel olejku (na 1kg mydła 10 kropel, eugenol wyzwala reakcję lawinową). Mydło wchodzi w częściową fazę żelową, mocno się nagrzewa, proces saponifikacji przebiega szybko.
Efekty: mydło 100% oliwy z dodatkiem 5% alkoholu cetylowego świetnie pielęgnuje, ma zadowalającą pianę, jest twarde i o wiele trwalsze od mydła bez dodatku alkoholu cetylowego. Zasługuje na 6 oraz na obecność na warsztatach mydlanych.
- + twardość
- +pielęgnacja (do dłoni to ideał)
- +/- piana
- + czas pracy przy mydle/czas zastygania
W wielu opisach technik mydlarskich przeczytać można: mydło kastylijskie składa się z oliwy i innych tłuszczów, dodawanych dla zrównoważenia oliwy. Jeśli chcesz robić takie kombinowane przepisy, to warto wiedzieć, od czego się wszystko zaczęło. Co i jak warto równoważyć w mydle kastylijskim, żeby je poprawić, nie popsuć.
Oliwa to nie jedyny tłuszcz polecany do kastylijskiego przepisu. Oliwa należy do tłuszczów z wysoką zawartością kwasu oleinowego (to ten odpowiedzialny za walory pielęgnacyjne). Przykłady olejów roślinnych z tej rodziny to: olej migdałowy i rzepakowy. Kierując się zasadą z Aleppo, żeby robić mydło z surowca dostępnego w swojej okolicy – powinniśmy przyjrzeć się bliżej zastosowaniu oleju rzepakowego. Jednak odmian rzepaku jest tak wiele, że wolałabym najpierw sprawdzić wartość zmydlania swojego surowca (olej z domowej tłoczni – Oleje z Wólki). Zapraszam na wspólne miareczkowanie oleju podczas Festiwalu Mydła i Dzikiej Kosmetyki, wrzesień 2016. Link do festiwalu jest tutaj.
Eksperymentalne porcje mydła należy oznakować. U mnie K3 to mydło oliwa plus 5% alkoholu cetylowego i olejki eteryczne 10g na 1000g mydła (zawierają olejek goździkowy). Kostka o dobrych walorach użytkowych, jednak niezbyt estetyczna. K4 to już śliczne mydło na 6, bez zapachu.